Bank Goldman Sachs chce zaspokoić oczekiwania sporej części swoich klientów. Dlatego planuje wprowadzenie na rynek usług pozwalających na inwestycję w bitcoin (BTC) oraz inne krypotwaluty.
Zapotrzebowanie na kryptowaluty wśród inwestorów stale rośnie. Jakie rozwiązanie przygotuje dla nich gigant bankowy z USA?
Bank Goldman Sachs przeprowadził ostatnio ankietę wśród ponad 300 swoich klientów instytucjonalnych, którzy zarządzają m.in. aktywami i funduszami hedgingowymi. Aż 40% z nich posiada choć niewielką ekspozycję na kryptowaluty. Ponad 60% ankietowanych przewiduje, że w ciągu 2 lat ich zaangażowanie w ten sektor jeszcze wzrośnie. Najpopularniejszą kryptowalutą wśród klientów jest oczywiście bitcoin (42%), a na drugim miejscu Ethereum (29%).
Szef ds. aktywów cyfrowych w Goldman Sachs, Matt McDermott już jakiś czas temu zauważył, że wśród sporej część klientów banku rośnie popyt na bitcoina i inne kryptowaluty. Zainteresowanie wzrosło wraz z nastaniem pandemii.
Wydawało mi się, że te liczby są trochę za wysokie, jednak czułem, że bardzo dobrze odzwierciedlają zapotrzebowanie, jakie zauważyliśmy w ciągu ostatnich trzech do sześciu miesięcy. (…) Jeśli chodzi o popyt instytucjonalny, nie widzieliśmy żadnych oznak spadku… obserwujemy jego ogromny popyt. – skomentował Matt McDermott.
Goldman Sachs zamierza zapewnić klientom dostęp do kontraktów terminowych CME dla bitcoina na platformie kryptograficznej oraz do osobnych usług kryptograficznych z kontraktami forward oraz NDF. McDermott dodał, że teraz bitocin popularyzowany jest wśród klientów instytucjonalnych za pośrednictwem platformy banku – Marquee.
Czy Bitcoin będzie warty 100 000 USD?
Ponadto 22% ankietowanych klientów instytucjonalnych szacuje, że w ciągu roku wartość bitcoina przekroczy kolejną symboliczną barierę – 100 000 dolarów.
Ponad połowa (52%) respondentów twierdzi natomiast, że cena najpopularniejszej kryptowaluty będzie oscylować między 40 000 a 100 000 USD.
Jaka jest przyszłość bitcoina?
Dział handlu kryptowalutami w Goldman Sachs powstał już w 2017 roku, podczas hossy i pierwszego boomu na bitocin. W następnych latach wartość rynku nieco osłabła. Czy tak może być i tym razem?
Wielu ekspertów twierdzi, że nie, gdyż obecnie mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją i warunkami. Cztery lata temu było to zupełnie nowe zjawisko, dziś o kryptowalutach wiemy już dużo więcej. Wiele dużych firm inwestycyjnych traktuje bitcoina poważnie, dołączając go do portfela aktywów rezerwowych. To, co powstrzymuje klientów inwestycyjnych w odważniejszych ruchach dotyczących zaangażowania w kryptowaluty, to wciąż brak ujednoliconych przepisów i regulacji prawnych. Taką obawę wyraziło aż 34% ankietowanych. Uporządkowanie legislacyjne dla wielu jest zatem priorytetem.
W styczniu 2021 roku Joe Biden zmienił na stanowisku Donalda Trumpa. Większość działań instytucji politycznych była zaangażowana w sprawy związane z elekcją nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Dopiero niedawno Komisja Bankowa Senatu USA wybrała Garego Genslera na przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). To dobry znak dla wszystkich inwestujących w bitcoina, gdyż Gensler znany jest ze swojego pozytywnego nastawienia do rynku krpotowalut.