Michael Saylor ponownie dokupił BTC. Kolejne 262 Bitcoiny dla Microstrategy.

Szymon Pietrzak
Oceń wpis:
[Łącznie: 0 Średnia: 0]

12 marca notowana na amerykańskiej giełdzie firma Microstrategy ogłosiła zakup kolejnych bitcoinów za łączną sumę 15 milionów USD w gotówce. O kolejnej już takiej transakcji poinformował na swoim Twitterze dyrektor generalny Michael Saylor.

Microstrategy potwierdziła już zakup kryptowaluty u amerykańskich regulatorów.

Dokładnie 7 dni wcześniej, 5 marca, Microstrategy wyłożyło 10 milionów dolarów na zakup 205 bitcoinów. Teraz 15 milionów USD wydano na kolejne 262 BTC. Obie inwestycje zostały oczywiście uwierzytelnione w formularzu 8-K Securities and Exchange Commission (SEC).

O tej, jak i o poprzednich transakcjach, poinformował sam dyrektor generalny Michael Saylor na swoim koncie na Twitterze. Jak zwykle podał także średnią cenę zakupionego bitcoina oraz informację, jaką liczbę kryptowalut posiada Microstrategy.

MicroStrategy kupiło dodatkowe ~ 262 bitcoiny za ~ 15,0 mln USD w gotówce po średniej cenie ~ 57146 USD za #bitcoin. Od 12.03.2021 r. kupiliśmy łącznie ~ 91.326 bitcoinów za ~ 2,211 miliarda USD po średniej cenie ~ 24214 USD za bitcoina. $ MSTR – napisał Saylor na portalu Twitter.

Tym razem jednak ogłoszenie odważnej inwestycji nie wpłynęło na kurs bitcoina. Podczas piątkowej porannej sesji już po opublikowaniu informacji spadł on do poziomu 55 011 USD za jednostkę. Chwilę wcześniej kryptowaluta osiągnęła miesięczny szczyt wynoszący 58 156 dolarów. Rekord to 61 000 USD.

Prekursorzy inwestycji w kryptowaluty

Warto przypomnieć, że Microstrategy jako jedna z pierwszych firm inwestycyjnych zdecydowała się na zakup tak dużej liczby bitcoinów. Wielu poważnych graczy ze świata finansów, jak bank Goldman Sachs czy fundusz Stone Rigde podążyło następnie tą drogą i również wydało setki milionów dolarów na najpopularniejszą kryptowalutę oraz zaoferowało ich zakup swoim klientom.

W rozmowie z magazynem Bloomberg odpowiadający za kluczowe decyzje spółki Michael Saylor potwierdził, że jego zdaniem zdecydowanie warto kupować kryptowaluty. Według dyrektora generalnego inwestowanie w rzadkie aktywa, które nie zostaną zdegradowane przez ekspansję walutową jest jedynym sposobem na zapewnienie sobie bezpieczeństwa ekonomicznego.

Chodzi o otoczenie, które doprowadziło nas do decyzji, że powinniśmy traktować bitcoina jako aktywo rezerwy skarbowej – dodał.

Saylor w swoich rozważaniach porównał bitcoina do banku. Z tą tezą polemizuje cytowany na łamach Bloomberg Marc Lichtenfeld, główny strateg ds. dochodów w Oxford Club. Według analityka kurs BTC nie jest jeszcze na tyle stabilny, by traktować go jako bezpieczne aktywo.

Kiedy odkładasz pieniądze w banku, ich wartość nie rośnie ani nie spada o 10% dziennie – poddaje w wątpliwość tę opinię o BTC Lichtenfeld.

Michael Saylor nie obawia się jednak zmienności kursu bitcoina, uznając to za normalne zjawisko w świecie kryptowalut, jednocześnie sugerując krytykującym brak zrozumienia ich idei. Sam zresztą zainwestował prywatne środki w aktywa cyfrowe.

Ile osób 10 lat temu uwierzyłoby, że Facebook, Google, Apple i Amazon staną się właścicielami świata? – zadaje pytanie Saylor.

Kurs bitcoina będzie wzrastał

Ponadto Saylor uważa, że cena za jednostkę kryptowaluty będzie tylko wzrastać. Z tego powodu jako szef firmy zdecydowałby się na spore zadłużenie, niż oszczędzanie środków na zakup bitcoina w przyszłości.

Potwierdzają to działania Microstrategy. Pieniądze na wspomniane zakupy bitcoina, czyli niemal 1,05 miliarda dolarów, firma uzyskała oferując sprzedaż obligacji. Wiele wskazuje na to, że to nie koniec jej wielkich inwestycji w kryptowaluty.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *