Co to jest staking kryptowalut?

Szymon Pietrzak
Oceń wpis:
[Łącznie: 0 Średnia: 0]

W czasach, kiedy lokaty w banku są oprocentowane śmiesznie nisko lub na zerowym poziomie, wiele ludzi poszukuje innej formy inwestycji. Posiadaczom kryptowalut może spodobać się idea stakingu, która ostatnio wciąż zyskuje na popularności. Wyjaśniam, dlaczego i o co w tym wszystkim chodzi.

Kupiłeś bitcoina. W najbliższym czasie nie zamierzasz go sprzedawać ani wymieniać na inną walutę cyfrową. W takim razie może chciałbyś wysłać swoje BTC do pracy? Wtedy zamiast zalegać bezczynnie na jednym z portfeli, będą dostarczać Ci pasywnego dochodu.

Co to jest staking?

Staking kryptowalut to sposób na czerpanie zysków z samego tytułu posiadania kryptowaluty. W skrócie, otrzymujesz odsetki od zamrożonego kapitału. Co jednak bardzo istotne, wcale nie musi wiązać się to z zablokowaniem Twoich kryptowalut. Oczywiście istnieją pewne warunki dotyczące czasu czy miejsca ich przechowywania, o czym powiem w dalszej części.

Stakować można tradycyjne kryptowaluty jak i stablecoiny, więc każdy znajdzie ofertę dla siebie. Zwłaszcza, że coraz więcej giełd i platform zapewnia usługę stakingu, dostępną dosłownie w kilka kliknięć.

Najpierw przedstawię Ci jednak najważniejsze pojęcia związane ze stakingiem kryptowalut, które są kluczowe dla zrozumienia tego sposobu inwestycji.

Na czym polega staking?

Jak zapewne wiesz, podstawą działania bitcoina jest mechanizm Proof of Work (PoW). Dzięki niemu wszelkie transakcje z BTC kumulowane są w postaci bloków, a te połączone ze sobą tworzą łańcuch bloków, czyli blockchain. To ogólne przedstawienie systemu kopania bitcoina. Górnicy wydobywający BTC biorą udział w rywalizacji o rozwiązanie matematycznej zagadki. Kto znajdzie właściwą odpowiedź jako pierwszy, dodaje kolejny blok do sieci blockchain.

Proof of Work był wynikiem poszukiwania najlepszego mechanizmu, który pozwoliłby na zdecentralizowane działanie bitcoina. Właściwie jedynym jego zadaniem jest zabezpieczenie sieci. Jednak koszty wydobycia stają się coraz większe, a z czasem będą też coraz mniej opłacalne, aż zostanie wydobyty ostatni bitcoin. Co zatem zrobić, by osiągnąć cel, jakim jest wydobycie bloków i ominąć przy tym wysokie koszty energii?

Odpowiedzią na ten problem jest Proof of Stake. Ten mechanizm polega na blokowaniu monet uczestników (czyli właśnie na ich stakowaniu). Wówczas w określonych momentach jeden z nich losowo wybrany przez protokół otrzymuje prawo do zatwierdzenia nowego bloku. Dzięki temu jego utworzenie nie wymaga rozwiązywania zagadek (i nakładów energii), jak w Proof of Work. W tym przypadku znaczenie ma ilość stakowanych monet – zazwyczaj im więcej masz monet, tym większą szansę zyskujesz na dodanie bloku. W Proof of Stake nagrodę stanowią opłaty transakcyjne lub nowo emitowane monety.

Jeżeli nadal masz wątpliwości czym różni się Proof of Stake od Proof od Work to polecam obejrzać wideo:

Wprowadzenie mechanizmu Proof of Stake przypisuje się Sunny Kingowi i Scottowi Nadalowi. Pierwszy raz został on przedstawiony w artykule ich autorstwa dla Peercoin w 2012 roku. Określany był projektem kryptowaluty peer-to-peer pochodzącej od bitcoina Satoshiego Nakamoto.

Sieć Peercoin na początku działała w systemie hybrydowym (PoW/PoS). Proof of Work stosowano głównie do uzyskania pierwotnej podaży. Jednak udział PoW w całym procesie stawał się coraz mniejszy. Tak naprawdę to właśnie na Proof of Stake opierało się bezpieczeństwo sieci.

Co to jest Delegated Proof of Stake (DPoS)?

Ale i Proof of Stake doczekał się alternatywnej, a przynajmniej udoskonalonej wersji. W 2014 Daniel Larimer opracował Delegated Proof of Stake (DPoS). Początkowo stanowił on część blockchainu BitShares, a następnie został zaadaptowany przez inne sieci.

W modelu DPoS salda kryptowalut stanowią swego rodzaju głos. Ale nie ma tu demokracji. Zależność jest prosta – im większą liczbę tokenów posiadasz, tym Twój głos jest silniejszy. Wyborcy wskazują swoich delegatów, a ci w ich imieniu zarządzają łańcuchem bloków. To rozwiązanie zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa i konsensus. Nagrody za staking kryptowalut danej grupy otrzymują jej delegaci, którzy następnie rozdzielają je na kolejne osoby proporcjonalnie do udziału.

Mechanizm Delegated Proof of Stake jest dobrym rozwiązaniem przy mniejszej liczbie walidujących węzłów, gdyż ma wpływ na lepszą wydajność sieci. Ewentualną słabszą stroną DPoS może być niższy stopień decentralizacji. Oparty jest bowiem na wąskiej grupie węzłów weryfikujących poprawność. To właśnie one są odpowiedzialne za operacje i zarządzanie łańcuchem bloków.

W skrócie powiedziałbym po prostu, że DPoS daje użytkownikom możliwość sygnalizacji swojego wkładu dzięki pośrednictwu pozostałych członków sieci.

Czy warto stakować kryptowaluty?

Jak się domyślasz, odpowiedź na to pytanie brzmi: to zależy. Staking kryptowalut będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem, jeśli chcesz uzyskać pasywny dochód dzięki swoim kryptowalutom bez stawania się górnikiem. To wiąże się bowiem z bardzo dużymi nakładami na sprzęt do kopania walut cyfrowych itd. W przypadku stakingu zużycie energii elektrycznej jest nieporównywalnie mniejsze.

Zaletą stakingu jest również ewentualnie podwójny zysk, jeśli kurs Twoich kryptowalut wzrośnie. Wtedy zarabiasz zarówno z tytułu ich przetrzymywania, jak i po prostu dzięki wzrostom wartości.

Domyślam się, że raczej nie miałeś większych problemów z ogólnym zrozumieniem mechanizmu i idei stakingu. I właśnie ta prostota jest bardzo istotnym argumentem, by zdecydować się na taką formę czerpania korzyści z posiadanych kryptowalut. Nie potrzebujesz żadnego doświadczenia, nie musisz być wprawionym traderem, nie potrzebujesz dodatkowych drogich sprzętów. Wystarczy, że na jakiś czas zamrozisz swoje kryptowaluty i możesz zarabiać na stakingu.

Mycointainer serwis do stakowania
Mycointainer serwis do stakowania kryptowalut.

Co bardzo istotne, stakować można także stablecoiny. To kryptowaluty, które mają pokrycie w walucie fiducjarnej lub np. złocie. W tym przypadku nie jesteś narażony na wahania kursowe. Dlatego staking jest świetną alternatywą dla kont bankowych, których oprocentowanie wynosi np. 0,01%, a w takim BUSD jest to już 5% rocznie (przeczytaj o Binance Savings). Czyli zamiast trzymać środki w walucie fiducjarnej na niekorzystnej lokacje zamieniasz je na stablecoiny, a następnie je stakujesz. Ponadto na lokatach pobierany jest podatek od zysków kapitałowych (podatek Belki). W przypadku stakingu stablecoinów nic nie płacisz i to zupełnie legalnie.

Stakowanie kryptowalut jest całkowicie bezpieczne, gdyż lokując w ten sposób swoje zasoby przez cały czas pozostajesz ich właścicielem. I to bez względu na model działania (PoS czy DPoS). Jedynym ograniczeniem jest brak możliwości przesyłania kryptowalut w czasie stakingu. Jednak wiele platform stosuje elastyczne zasady, pozwalając na korzystanie z zasobów bez żadnych obostrzeń lub/i wprowadzając jedynie określone limity (zazwyczaj bardzo wysokie). Z kolei Binance umożliwia swobodne dysponowanie kryptowalutami, wymagając jedynie trzymania kryptowalut w portfelach giełdy.

Na co zwracać uwagę przy wyborze kryptowalut do stakingu?

Bardzo ważnym elementem jest czas odmrażania danej kryptowaluty. Jeśli stakujesz swoje zasoby tam, gdzie posiadasz klucze prywatne, np. w portfelach oficjalnych coinów, masz pewność, że po zakończeniu nadal będą w Twoim posiadaniu. Jednak jeśli stakujesz waluty na kontach giełdy czy innej platformy, musisz zwracać szczególną uwagę na ich wiarygodność. Bo jeśli taki pośrednik np. zbankrutuje, to Twoje kryptowaluty mogą zniknąć bezpowrotnie. Co więcej, nawet przewidując taką możliwość nie będziesz mógł zareagować i w porę przesłać coinów w bezpieczne miejsce.

Przy wyborze kryptowaluty do stakingu przeanalizuj, czy będzie to opłacalne. Teoretycznie wydaje się, że samo oprocentowanie jest wystarczającą korzyścią, po prostu dywidenda będzie mniejsza lub większa. Ale jeśli np. wybierzesz shitcoina, walutę o wątpliwej przyszłości, której wartość jest mało stabilna i wciąż spada, staking nie przyniesie ostatecznie żadnych zysków. Bo co z tego, że w ciągu roku oprocentowanie wyniesie nawet 20%, skoro kurs shitcoina spadnie o 50%?

Pamiętaj również, że każda kryptowaluta może mieć inne warunki stakowania i dotyczą one różnych obszarów, nie tylko oprocentowania czy terminu odmrażania. W przypadku jednej waluty odsetki za staking mogą być wysyłane co 1h czy 1 dzień, a inne mogą być rozliczane co 7 dni.

Wspomniałem już o elastycznym podejściu wielu platform do stakowanych coinów. I w tym aspekcie występują jednak spore różnice. Np. kryptowaluty Cardano czy Tron czasem sami możemy odstakować i używać – przesłać na inny adres czy wymienić. Ale inne waluty, jak Cosmos czy Zilliqa mają dłuższy czas odmrażania – od kilku do kilkudziesięciu dni. Wszystko ma swoje wady i zalety, ale musisz być świadomy, jak to wygląda w przypadku wybranej przez Ciebie kryptowaluty.

Stakowanie Ethereum na Binance
Na Binance możesz stakcować Ethereum 2.0 mając dowolną ilość coinów.

Wciąż czekamy także na możliwość stakowania drugiej po bitcoinie najpopularniejszej kryptowaluty, czyli Ethereum. Na razie, po migracji na sieć Ethereum 2.0 trzeba posiadać minimum 32 ETH i ukończyć kilka procesów, by móc je zamrozić. Jednak użytkownicy giełdy Kraken mają możliwość skorzystania z oferty stakowania już od 0,00001 ETH.

Gdzie stakować kryptowaluty?

Staking walut cyfrowych dostępny jest na wielu platformach, a kolejne z pewnością będą dodawać taką opcję do swojej oferty. Moim zdaniem na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim giełda Binance. Staking na Binance (Savings) jest wyjątkowo prosty i intuicyjny. Do wyboru mamy dwie opcje: locked savings i flexible savings. Pierwsza to całkowita blokada środków. Zamrażamy coiny na wskazany okres i w tym czasie nie możemy ich wypłacić czy przesłać. Oczywiście locked savings zapewniają dużo wyższe odsetki, niż w przypadku drugiej opcji. Zasada jest prosta – im dłuższy okres stakingu tym wyższy zwrot.

Z kolei flexible savings zgodnie z nazwą zapewniają nam elastyczny dostęp do zamrożonych środków. Stakowane krypto możesz wypłacić w dowolnym momencie. Oczywiście istnieją tu pewne limity, ale są bardzo wysokie. Np. dla stablecoina USDT to 50000000 jednostek dziennie.

Staking na Binance (Savings) polecam każdemu, zwłaszcza początkującym użytkownikom. Ta giełda cechuje się dużym bezpieczeństwem i ochroną środków, a jej doświadczenie na rynku sprawia, że możemy być spokojni o nasze kryptowaluty.

Inne miejsca, w których możesz stakować krypto to m.in. Coinbase, Kraken, Mycointainer, OKEx czy Bitfinex.

Najlepsze kryptowaluty na staking w 2021

Strefa kryptowalut Proof-of-Stake wciąż się powiększa. Użytkownicy coraz chętniej korzystają z tej formy zarabiania na zgromadzonych walutach, a i kolejne projekty wybierają taki rodzaj działania.

Jakie kryptowaluty wybierać do stakingu w 2021 roku? Oprócz Ethereum moim zdaniem warto wyróżnić też inne altcoiny, które mogą przynieść naprawdę dobre zyski:

  • Cardano
  • Tezos
  • EOS
  • Cosmos
  • NEO
  • VeChain
  • Zilliqa
  • Tron
  • BNB
  • Lisk
  • Decred
  • Loom
  • Ark
  • ICON
  • Straits
  • Qtum

Ile można zarobić na stakingu w 2021 roku?

A teraz pewnie informacja, która interesuje Cię najbardziej. Na jakie oprocentowanie możesz liczyć w stakingu wybranych kryptowalut? Przede wszystkim pamiętaj, że wysokość odestek i dostępność walut jest zmienna. Wszelkie wartości zawsze znajdziesz na platformie, która oferuje staking.

Staking kryptowalut na Binance
Staking kryptowalut na Binance.

Oto przykładowe tokeny i szacowane oprocentowanie roczne w Binance (Savings):

  • USDC – 18.47%
  • BUSD – 12.79%
  • USDT – 10.67%
  • SXP – 5.45%
  • LINK – 2.39%
  • ETH – 1.73%
  • BNB – 8.49%
  • XVS – 7.12%
  • HARD – 10.00%
  • DAI – 8.79%
  • BTC – 7.49%

Staking – tak czy nie?

Będę powtarzał do znudzenia, ale warto sobie to zakodować: bitcoin i inne kryptowaluty są przyszłością finansów. I to nie tylko dlatego, że możesz płacić BTC w coraz większej liczbie miejsc i za coraz więcej produktów czy usług. To tylko namiastka, początek tego procesu. Po prostu ze względu na swoje walory rynek walut cyfrowych będzie naturalną przestrzenią dla osób, które chcą pomnożyć lub ochronić swój majątek przed nadchodzącą inflacją i nieobliczalnymi rządami oraz ich niecnymi planami ciągłej konfiskaty naszego mienia w różnych podatkach nazywanych dla zmyłki opłatami itd. Wiedzą już o tym bogaci i giganci finansjery, którzy po latach dystansowania się do krypto zaczęli kupować bitcoiny za miliardy dolarów i właśnie w walutach cyfrowych znajdują bezpieczną przystań dla kapitału swoich możnych klientów. Na szczęście te rozwiązania są dostępne dla wszystkich, nie tylko dla milionerów.

Blockchain staje się alternatywą dla tradycyjnej bankowości. Kolejnym tego przykładem jest właśnie staking kryptowalut, który jest odzwierciedleniem lokaty bankowej. To drugie rozwiązanie potrafiło kiedyś dostarczać sporych i opłacalnych zwrotów z oszczędności, ale dziś nie daje już żadnych korzyści. Na szczęście kryptowaluty przywracają władzę i kontrolę nad własnymi zasobami, jednocześnie zapewniając mnóstwo możliwości ich wykorzystania. Tak jak bywało to w złotych czasach mocnych walut fiducjarnych.

I ta alternatywna jeszcze dla wielu rzeczywistość niedługo stanie się codziennością każdego z nas. Na szczęście pociąg jeszcze nie odjechał i wciąż są wolne miejsca.

Kiedyś Bono z zespołu U2 śpiewał You’ve got stuck in a moment and now you can’t get out of it. Rzeczywiście człowiek może czasem utknąć w miejscu czy strefie komfortu, co wpływa na brak rozwoju i nie przynosi żadnych korzyści. Jednak stakowane kryptowaluty nie zatrzymują się, tylko pracują dla Ciebie, powiększając Twój majątek.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *